środa, 15 czerwca 2011

Jacek Podsiadło, "Noc w pokoiku na górze w Kopańcu"

[Chmura nad Kopańcem widziana ze szczytu Smolnika, 14.6.2011]


"Noc w pokoiku na górze w Kopańcu"

Raz po raz wzdycham, staram się robić to z ulgą.
Piszę sztukę drwiącą z bogów.
Wielkie pytania miażdżą małe odpowiedzi.
Ten trzeci, który nie jest mną ani wierszem,
rozdaje karty z miną, jakby gra szła o życie.
Sypie się wiatr z rękawa. Pula dla niego.
Mniejszą stawkę. W ciemno.
Ciemno. Czarna polewka, stół.

86.08.27

[Jacek Podsiadło, Wiersze zebrane, Lampa i Iskra Boża, Warszawa 1998, s. 299]

Podziękowania dla Beaty Chlebowskiej za odkrycie tekstu.

2 komentarze: