wtorek, 26 maja 2015

"Kreuztanne. Na Starej Jodle bez wątpliwości zawieszony był krucyfiks. Stąd jej [niemiecka – przyp. TP] nazwa: Krzyżna Jodła (Kreuztanne). Dla pielgrzymów, którzy podążali górami powyżej Kunzendorf i Antoniewald (Proszowa i Antoniów) w kierunku zachodnim ku kaplicy św. Wolfganga, była drogowskazem i wezwaniem do cichej modlitwy. Modlący się mogli przyklęknąć przed Ukrzyżowanym na kamiennej płycie. Kara zaś groziła tym, którzy poważyliby się ułamać gałązkę lub odrost tego okazałego drzewa – ogarniać ich miał dojmujący lęk. Już od dawna nie ma prastarej jodły. Młoda jodełka, która przyjęła imię tej powalonej, zieleni się na jej miejscu. Nieliczni wciąż jeszcze pamiętają zmurszały pień, leżący obok plątaniny korzeni na leśnej ziemi. Stary leśniczy Kieselwalter, godny i sumienny opiekun lasów na wyniesieniach Schmiedelsberg (Kowalówka) i Scheibenberg (Tłoczyna), a którego szczątki również porasta już zielona trawa, potrafił snuć opowieści o starej, obumarłej Krzyżnej Jodle. Krzyż, który zdobił drzewo, to ten sam złoty krzyż, który później był w posiadaniu ducha mnicha z kościółka św. Wolfganga. Piękna, duża kamienna płyta, umieszczona poniżej krzyża, służy do dziś – o ile nasze przypuszczenia są prawdziwe – jako próg chaty w pewnym gospodarstwie rolnym."

[z niemieckiego przełożył Tomasz Pryll]

Widok na Kowalówkę (Schmiedelsberg) i Tłoczynę (Scheibenberg) z Piaszczystej (Sandberg)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz