Tak by się wydawało, ale istnieją co do tego pewne kontrowersje. Cytuję z listu znajomego wędkarza:
"Nie abramis, bo typowa malutka zielonkawa łuska jak u lina, całkiem inny pysk, u leszcza jest to typowy "ryjek", inna płetwa ogonowa i ogólnie jestem na 99% pewny, że to tinca tinca...
TYLKO skąd on w takiej wodzie, natlenionej, górskiej???!!!! Kuriozum..."
to lin (Tinca tinca)?
OdpowiedzUsuńTak by się wydawało, ale istnieją co do tego pewne kontrowersje.
OdpowiedzUsuńCytuję z listu znajomego wędkarza:
"Nie abramis, bo typowa malutka zielonkawa łuska jak u lina, całkiem inny pysk, u leszcza jest to typowy "ryjek", inna płetwa ogonowa i ogólnie jestem na 99% pewny, że to tinca tinca...
TYLKO skąd on w takiej wodzie, natlenionej, górskiej???!!!! Kuriozum..."
pozdrawiam :-)