... ale jaki
dobry... Czy nie jest tak jak z krasnoludkami, którym sprawia przyjemność sprawiać nam przyjemność, że grzyby
chcą być przez nas zjadane, że wtedy przenoszą swoje zarodniki na o wiele większe odległości, dzisiaj jesteś w Singapurze, jutro w Srebrnej Górze, to się nazywa
sym-bio-za...?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz