To jest chyba największe: średnica dobre trzy metry... W pewnym momencie są dosłownie co krok, w kilku rzędach, na wielu metrach, cała wielka słoneczna polana usiana mrowiskami... Jak na zasadniczo mroczne i mokre Izery wydaje się to być sytuacja unikalna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz