poniedziałek, 16 maja 2011

Zabytkowe aleje kasztanowców białych i czerwonych i dębów czerwonych w Rząsinach (Welkersdorf) / Old Red Chestnut and Red Oak Lanes in Rząsiny

Na północ od wsi Rząsiny, na rozległym płaskowyżu dokładnie na wysokości pałacu i parku pałacowego, znajdziemy coś niezwykłego: skrzyżowanie zabytkowych alei dęba czerwonego (Quercus rubra) i kasztanowca czerwonego (Aesculus carnea) i białego (Aesculus hippocastanum).

[Aesculus hippocastanum]

[Aesculus hippocastanum]

[Aesculus hippocastanum]

Długa na 500 metrów aleja kasztanowców białych prowadzi ku skrzyżowaniu, gdzie przechodzi w aleję kasztanowców czerwonych, które dzisiaj właśnie są w porze kwitnienia...

[Aesculus carnea]




Drzewo jest nieco bardziej przysadziste od swego białego kuzyna, o ogromnych liściach, które w połączeniu z licznymi czerwono-różowymi kwiatami sprawiają, że mamy wrażenie obcowania z drzewem egzotycznym, tropikalnym...

[Aesculus carnea]

W rzeczywistości Aesculus carnea Hayne to mieszaniec kasztanowca białego (A. hippocastanum) i amerykańskiego Aesculus pavia (Red Buckeye, kasztanowiec krwisty, Rote Rosskastanie), który powstał - zapewne przypadkowo - ok. 1820 r. w Niemczech. 

Z kasztanowcami krzyżuje się długa na ok. 1 kilometr aleja dębów czerwonych (Quercus rubra), który to gatunek również jest importem z Ameryki Północnej, znanym w Europie Środkowej od początku XVIII w.

[Quercus rubra]

[Quercus rubra]

Po 1813 r. wieś Welkersdorf (Rząsiny) nabył sławny rosyjski generał Iwan Dybicz, czyli niemiecki arystokrata Hans Karl Friedrich Anton von Diebitsch un Narten Sabalkanski, który "przystąpił do przebudowy dworu we wsi i parku" (SGTS, t. 2 M-Ż, s. 301)). Na niego rząsińska aleja wydaje się jednak za młoda, co jako jej fundatora wskazywałoby wrocławskiego bankiera Arnolda Lüschwitza, który dzierżył Welkersdorf od 1840 r. i "nadał obecny wygląd pałacowi i parkowi" (ibid.). Czyżby pan Lüschwitz robił interesy z Nowym Światem? A może nawet dorobił się na nich i stąd jego zamiłowanie do pochodzących stamtąd gatunków drzew?

[Aesculus hippocastanum, w tle Quercus rubra]

[Aesculus hippocastanum]

W drodze powrotnej...

Całe wzgórze - pomimo śladów działalności panów z piłami (ale nie w alejach!) - jest miejscem rzadko uczęszczanym: zarówno napotkany bażant, jak i napotkany lis (by tak rzec Janoschem) dają się podejść albo podchodzą na dosłownie parę kroków...


Pałac:

I dąb przy pałacu:
[Quercus robur]

[Quercus robur]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz